Dzisiaj moja własna wariacja na temat curry. Zawsze występowała w wersji niezapiekanej, a dzisiaj troszkę urozmaicenia. Smakiem wiele się nie różni od tradycyjnego curry z kurczakiem, ale mi bardzo odpowiada przyrumieniona skórka kurczaka w połączeniu z aromatycznym sosem curry.
Szczerze polecam :)
- 4 podudzia z kurczaka
- 400ml mleka kokosowego
- 2 szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka curry
- 4 goździki
- 4 całe ziarna kardamonu
- 1 kopiasta łyżeczka przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- ok. 3cm kory cynamonu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- płatki chili
- papryka chili
- 50ml wody
- sól, pieprz
do podania: garść świeżej kolendry
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Podudzia z kurczaka myjemy, oczyszczamy i doprawiamy solą oraz pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy na niej podudzia z kurczaka do lekkiego zrumienienia. Pod koniec smażenia wrzucamy pokrojoną w krążki szalotkę. Smażymy ok. 1min. Na patelnię dorzucamy przecier pomidorowy i podsmażamy również 1 min. pilnując by się nie przypalił. Następnie wlewamy mleko, mieszamy oraz dodajemy wszystkie przyprawy: goździki, kardamon, kumin, cynamon, słodką paprykę i chili, płatki chili (według uznania), oraz czosnek w całości i sos sojowy.
Wszystko gotujemy ok 5min. Następnie przekładamy podudzia z kurczaka wraz z sosem do formy np. żaroodpornej, dodajemy 50 ml wody i przykrywamy folią aluminiową. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 30min. Po tym czasie formę odkrywamy, zwiększamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy następne 30 min.
Przed podaniem do sosu dodajemy posiekaną kolendrę.
Serwujemy z ryżem.
Smacznego !!!
Jest mleko kokosowe, jest duzo przypraw - slowem: wszystko, co lubie!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię mięsa zapiekane w curry i podoba mi się pomysł z mlekiem kokosowym
OdpowiedzUsuńwłaśnie kupiłam cudowne podudzia pozbawione kosteczek , zrobię te płaty według twojego przepisu , wygląda smacznie aż ślinka leci , pozdrawiam - zapraszam do ciebie
OdpowiedzUsuń