Często u mnie w domu gościł łosoś grillowany lub smażony z masłem czosnkowym. Dziś nadeszła pora na odmianę...i postanowiłam zrobić coś bardziej awangardowego.
Łosoś:
Łosoś:
- 4 małe dzwonka świeżego łososia
- łyżka smakowej oliwy z oliwek (z oregano)
- sól morska, świeżo mielony pieprz
- 5 łyżek oliwek zielonych
- 2 plasterki marynowanej papryczki jalapeno
- 0,5 kg ziemniaków
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mleka
- łyżka soli
- 4 plastrów chorizo
- łyżka oliwy z oliwek
- 2 suszone pomidory
Łososia umyć, osuszyć. Dobrze posolić, oprószyć świeżo zmielonym pieprzem, skropić oliwą z oliwek i odstawić na ok. 30min.
Oliwki wraz z papryczką jalapeno zmiksować w blenderze.
Chorizo i suszone pomidory pokroić w paski.
Ziemniaki obrać, przekroić na pół. Zalać zimną wodą, posolić i gotować do miękkości.
Gdy ziemniaki robią się miękkie rozgrzać patelnię smażyć na niej łososia.
Na drugiej mniejszej patelni usmażyć na oliwie z oliwek pokrojone chorizo.
Ziemniaki po ugotowaniu odlać, odparować. Zmiksować blenderem razem z masłem i mlekiem.
Łososia ułożyć na tapendzie z oliwek, na nim podsmażone chorizo i pomidory suszone.
Podawać skropionego oliwą na której smażyło się chorizo.
Smacznego !!!