Dzisiaj dla odmiany coś słodkiego, a za razem szybkiego i smacznego.
Semifreddo to odmiana włoskiego deseru (z włoskiego: "pół zmrożony").
Deser podpatrzyłam na tej stronce.
- 250 g sera mascarpone
- 200 ml śmietany kremówki
- 50g gorzkiej czekolady (u mnie 81%)
- 100 ml mleka
- 100 g cukru pudru
- ok. 8 podłużnych biszkoptów
do podania
- gotowa polewa o smaku gorzkiej czekolady
W misce mieszamy ser mascarpone, śmietanę kremówkę, cukier oraz mleko. Wszystko bardzo dobrze ubijamy mikserem na puszystą masę. Do masy dodajemy pokruszone kawałki czekolady i biszkoptów.
Plastikowy pojemnik do żywności lub inną formę wykładamy folią spożywczą (ułatwi nam to wyjęcie zmrożonego deseru z formy) i na nią wykładam masę. Przykrywamy pokrywką lub folią spożywczą i wkładamy do zamrażalnika najlepiej na całą noc.
Przed podaniem przekładamy deser na ok. pół godzinki do lodówki.
Polewamy gotową polewą i od razu podajemy.
Przepis dodaję do akcji:
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/festiwal-mascarpone-2011--2# |
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/schlodzone-2011 |
Smacznego !!!
Ojeje ale pychota, teraz żałuje,że nie wzięłam ze sklepu mascarpone a zastanawiałam się wziąć czy nie, ostatecznie umyśliłam sobie placuszka i zostawiłam serek. Jak ja teraz żałuję :)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko! do wypróbowania w najbliższym czasie;)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńSuper blog! Zapraszam do mnie- dopiero zaczynam, więc przyda się zawsze jakieś wsparcie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, zapraszam do siebie :) Już jest przepis na mini tarty z kurkami i szpinakiem!
OdpowiedzUsuńfajny przepis
OdpowiedzUsuń