Przepis na sałatkę znalazłam w czerwcowym numerze Kuchni (2010). Pesto wykorzystałam niestety kupne, ponieważ domowego nie miałam.
Sałatkę podałam z grillowanymi szaszłykami z piersi kurczaka.
Sałatka ziemniaczana z pesto
- 60dkg ziemniaków ugotowanych w mundurkach i obranych
- 200ml bulionu warzywnego
- 2 łyżeczki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżeczki pesto
- 2 łyżki białego octu winnego (w przepisie były trzy jasnego balsamicznego)
- 1 łyżka posiekanego świeżego oregano
- 200g mieszanki sałat (z radicchio)
- sól, pieprz
- 2 łyżki pestek słonecznika
Ziemniaki kroimy w plasterki i wkładamy do miski.
Robimy zalewę: gorący bulion mieszamy z oliwą, sokiem z cytryny, pesto, octem i ziołami. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Polewamy ziemniaki, ostrożnie mieszamy, przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na 4 godz.
Sałatę kroimy w paski dodajemy do ziemniaków, delikatnie mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem jeśli jest taka potrzeba.
Pestki słonecznika rumienimy na suchej patelni i posypujemy sałatkę przed podaniem.
Szaszłyki drobiowe z płatkami chili
- jedna cała pierś kurczaka
- sól, pieprz
- płatki chili
- 2 łyżki smakowej oliwy z oliwek (chili + czosnek)
- 4 patyczki do szaszłyków
Kurczaka kroimy w dość duże paski. Przyprawiamy solą, pieprzem i mielonymi płatkami chili. Skrapiamy oliwą smakową i odstawiamy na min. 2 godz.
Nadziewamy kawałki kurczaka na patyczki zwijając w harmonijkę. Grillujemy na rozgrzanej patelni lub grillu do zrumienienia. W razie potrzeby możemy dodatkowo skropić szaszłyki podczas grillowania.
Podajemy z sałatką ziemniaczaną.
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo wszystkim za komentarze.
Jeśli Ci się podoba zapraszam częściej.