U mnie już jesień za oknem więc pora na makaron z grzybami leśnymi. Na wyspach ciężko o takie grzyby ale mam polskie mrożone zapasy.
ok 2-3 porcje
- 250 g makaronu penne rigate
- dwie garście świeżych lub mrożonych podgrzybków pokrojonych w paseczki
- 3 łyżki śmietany crème fraîche
- 200 ml gorącej wody
- 1 ząbek czosnku posiekany w kostkę
- pół cebuli pokrojonej w piórka
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 łyżka tartego parmezanu
- 1 łyżka świeżej lub suszonej natki pietruszki
- 100 ml wody od gotowania makaronu
Wstawiamy wodę do gotowania makaronu i gotujemy według zaleceń na opakowaniu. Odlewając makaron pozostawiamy ok 100 ml wody z gotowania.
W między czasie na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulę i czosnek, lekko rumienimy. Dorzucamy pokrojone grzyby i smażymy ok 5min. ciągle mieszając. Całość podlewamy gorącą wodą i dusimy następne 5 min. Dodajemy natkę pietruszki i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Śmietanę lekko hartujemy, dodając trochę buliony z duszenia grzybów do śmietany, a następnie całość wlewamy na patelnię.
Całość podgrzewamy aż sos się zredukuje i będzie miał kremową konsystencję.
Opcjonalnie do sosu możemy dodać również łyżkę tartego parmezanu.
Do gotowego sosu dodajemy ok 100 ml wody z gotowania makaronu, wrzucamy ugotowany makaron, chwilę całość podgrzewamy. Od razu podajemy dodatkowo posypane parmezanem.
Smacznego !!!