Brioche to francuskie śniadaniowe ciasto drożdżowe.
Zawsze mi się wydawało ze wymaga dużo pracy, a okazuje się że wręcz przeciwnie. Trzeba być tylko cierpliwym bo wyrastanie trwa 3 godziny.
Ciasto najlepiej przygotować wieczorem za pomocą miksera, wstawić na noc do lodówki a rano nastawić do wyrośnięcia. W taki sposób mamy pyszne ciepłe maślane bułeczki na drugie śniadanie.
Myślę że przepis jest wart wypróbowania.
źródło przepisu Kwestia Smaku, oraz Moje wypieki.
- 7 g suchych drożdży instant
- 100 ml ciepłego mleka
- 375 g mąki pszennej
- 50 g cukru pudru
- 1 łyżeczka soli
- 3 jajka + 1 roztrzepane do posmarowania
- 175 g miękkiego masła
Masło oraz jajka najlepiej jak będą mają temperaturę pokojową.
W dość dużej misce mieszamy za pomocą miksera mąkę, cukier, drożdże oraz sól, dodajemy ciepłe mleko, 3 jajka. Miksujemy ok 5 min, dodajemy miękkie masło i miksujemy kolejne 5 min. Gotowe, gładkie ciasto przekładamy do naoliwionej plastikowej lub szklanej miski, przykrywamy folią i pozostawiamy na całą noc w lodówce.
Ciasto możemy wyrobić również ręcznie, ale wyrabiamy je wtedy dłużej.
Formę smarujemy masłem i obsypujemy mąką.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i dzielimy na 16 równych kulek, układamy je w keksówce (32cm x 8cm) w dwóch rzędach. Przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 3 godziny.
Ja miałam tylko dużą formę 33cm x 23cm ale jest za duża, więc polecam dużą keksówkę lub dwie mniejsze.
Ja miałam tylko dużą formę 33cm x 23cm ale jest za duża, więc polecam dużą keksówkę lub dwie mniejsze.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Po wyrośnięciu ciasto smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy ok 20-30 min, aż wierzch będzie zrumieniony.
Smacznego !!!
Pierwszy raz takie widzę i jestem pełen zachwytu *_*
OdpowiedzUsuńakurat mam wszystko w domu :P chyba zaraz zrobię ciasto, bo kusząca jest opcja takiego śniadanka! :)
OdpowiedzUsuńJak ja takie bułeczki uwielbiam. :-)
OdpowiedzUsuńbułeczki do odrywania <3
OdpowiedzUsuńzakochałam się w niej od pierwszego kęsa
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brioche! Pieknie ci sie przyrumienily...
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wyglądają, już mam na nie ochotę. A jeszcze nigdy ich nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńWypieki domowe są wyjątkowe.
OdpowiedzUsuń