Tyle gotowania i przygotowywania na święta iż brakuje czasu na wystawienie czegoś na blogu. Wszystkie moje propozycje świąteczne znajdą się na blogu zaraz po, może komuś przydadzą się na drugi rok:)
Będzie to chyba ostatni wpis przed Świętami, więc chciałabym Wam życzyć Wspaniałych Świąt spędzonych w spokojnej i rodzinnej atmosferze.
spód:
- 2 białka
- 50 g cukru pudru
- 60 g zmielonych na proszek płatków migdałów
- 1 łyżeczka przyprawy piernikowej i 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki kakao
- 50 g ciemnej czekolady, posiekanej
masa serowa:
- 1 kg twarogu sernikowego (u mnie Piątnica)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej lub pszennej lub sypkiego budyniu
- 1 duża puszka 530 g słodzonego mleka skondensowanego
- 3 białka (mniejsze) lub 2 bardzo duże
- 3 łyżki likieru pomarańczowego (Cointreau ) lub soku pomarańczowego
- skórka starta z 1 pomarańczy
- 1 cukier wanilinowy
- 200 g białej czekolady
na wierzch:
- 200 g gęstej śmietany 12% lub 18%
lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 3 łyżeczki drobno startej skórki z pomarańczy około 2 - 3 łyżek soku z pomarańczy
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Dno
tortownicy o średnicy około 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, zapinamy
obręcz pozostawiając papier na zewnątrz. Boki tortownicy smarujemy
masłem. Białka ubijamy na sztywną pianę: najpierw na małych obrotach
miksera, następnie na większych ubijamy aż piana będzie sztywna,
stopniowo dodajemy cukier puder, cały czas miksując. Po dodaniu całego cukru pudru ubijamy jeszcze przez około 2 - 3
minuty, aby piana była lśniąca i błyszcząca. Pianę delikatnie łączymy ze zmielonymi płatkami migdałów, przyprawą piernikową,
cynamonem, przesianym kakao i posiekaną czekoladą. Wykładamy do
tortownicy, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 15min., aż patyczek będzie suchy. Wyjmujemy i studzimy. Piekarnika nie wyłączamy.
Do
dużej miski wykładamy ser, mąkę ziemniaczaną i krótko miksujemy. Następnie dodajemy mleko skondensowane, białka, likier lub sok,
skórkę i wanilię i wszystko mieszamy energicznie mikserem do połączenia się składników. Na koniec roztapiamy
białą czekoladę: wkładamy połamaną na kosteczki czekoladę do czystego i
suchego rondelka z grubym dnem i na małym ogniu podgrzewamy mieszając co
chwilkę. Roztopioną czekoladę dodajemy do masy serowej i energicznie mieszamy.
Masę serową wylewamy do tortownicy na podpieczony spód i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 30 min. w
180 stopniach aż masa będzie już prawie całkowicie zastygnięta. Po tym czasie wyjmujemy sernik i
rozprowadzamy na nim gęstą śmietanę. Wstawiamy ponownie do piekarnika i pieczemy przez 15min w tej samej temperaturze. Sernik wyjmujemy i studzimy.
Gdy sernik tam przestygnie możemy przygotować lukier. Mieszamy cukier puder ze skórką i 1- 2 łyżkami soku. Należy dokładnie wymieszać a w razie potrzeby stopniowo dodawać więcej soku aby uzyskać
odpowiednio gęsty lukier. Sernik udekorować lukrem.
Smacznego !!!
kocham serniki.
OdpowiedzUsuńa ten Twój... niebywały. pierwszy raz taki spotkam i twierdzę, że zapowiada się wybornie ;]
Wow, jaki pyszny! Narobiłaś mi apetytu na sernik:)
OdpowiedzUsuńDoskonały sernik i piękne zdjęcia...jedyne czego można chcieć więcej, to chyba tylko kawałek do degustacji ;)
OdpowiedzUsuńwspaniały ten sernik. Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńsłodkich Świąt o zapachu pomarańczy..♥
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Działają na wyobraźnię! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Sernik prezentuje się bardzo smakowicie, tyle obejrzałam ich w tym roku, a za każdym razem jestem tak samo albo bardziej zachwycona zdjęciami i inwencją twórczą w przepisach :D Smakowicie :]
OdpowiedzUsuń