Inspiracją do kurczaka po włosku był przepis z książki Jamie Oliver - włoska wyprawa Jamiego, w której to znalazłam ciekawy przepis na kurczaka po myśliwsku. Niestety nie posiadałam wszystkich składników i tak powstała moja wersja kurczaka z włoską nutką.
Moja połówka jedząc dzisiaj obiad stwierdziła ze brakuje temu daniu tylko włoskiego słońca.
Może w końcu i do nas na wyspy dojdzie piękne słońce :) czego sobie i Wam życzę !!!
porcja dla 4 osób
- 4 udka kurczaka
- 1 puszka pomidorów pelati
- 250 ml bulionu drobiowego
- 2 ząbki czosnku (1 zmiażdżony, 1 pokrojony w plastry)
- 5 liści laurowych
- 1 gałązka rozmarynu
- garść zielonych oliwek lub czarnych
- mąka do panierowania
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy
do podania:
- makaron spaghetti
- ser parmezan
Uda kurczaka posypujemy solą oraz pieprzem, wkładamy do miski. Dodajemy liście laurowe, rozmaryn, 1 zmiażdżony ząbek czosnku którym nacieramy kurczaka. Odstawiamy na min 1 godzinę a najlepiej na całą noc.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Kurczaka obtaczamy w mące (oczyszczając z liści laurowych i rozmarynu) i obsmażamy by się przyrumienił. Przekładamy do naczynia żaroodpornego lub innej formy w której będziemy piec.
Na patelni podsmażamy ok. 1minuty pozostały czosnek pokrojony w plasterki, rozmaryn. liście laurowe. Następnie wlewamy posiekane pomidory z sosem oraz bulion drobiowy. Doprowadzamy do wrzenia i przelewamy wszystko do formy z udkami kurczaka.
Pieczemy ok 1 godz. Jeśli kurczak zbyt mocno się przypieka temperaturę zmniejszamy do 180 stopni.
Przed podaniem zbieramy powstały tłuszcz na sosie pomidorowym.
Przed podaniem zbieramy powstały tłuszcz na sosie pomidorowym.
Podajemy z ugotowanym al dente makaronem spaghetti posypanym parmezanem.
Smacznego !!!
Lubię mięcho w pomidorach. Dodałabym tu jeszcze pikantną papryczkę.
OdpowiedzUsuńUdka przyrządzone na włoski sposób muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają. Mi też przydałoby się troszkę słońca;)
OdpowiedzUsuńNa mojej wyspie slonce swieci jak szalone, tak wiec i do was wkrotce powinno dotrzec :) A te udka wygladaja wspaniale. Zupelnie sie nie dziwie, ze smakowaly!
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
lubie takie wpisy
OdpowiedzUsuń