Mój mąż tak kocha pizzę, że musiałam znaleźć i wypróbować jakąś zdrowszą wersję :)
Dzięki leśnym grzybom i zapasom jakie robią nam rodzice, powstała aromatyczna pizza.
Mąż troszkę sceptycznie patrzył na składniki gdy leżały już pokrojone i podsmażone ( i pytał tylko to będzie na tej pizzy...?), a ciasto nadal wyrastało.
Efekt ku zdziwieniu okazał się znakomity. Oceńcie sami ?!
Składniki na ciasto podaje na dwie pizze. Ciasto po wyrośnięciu dzielę na połowę. Z jednej porcji wykonuje poniższą pizzę a drugą połowę wkładam do zamrażalnika. Przyda się kiedy będę miała leniwy dzień i nie będzie mi się chciało wyrabiać ciasta.
składniki na ciasto: (na dwie pizze)
- 200g mąki pszennej typ 550
- 200g mąki pełnoziarnistej (u mnie Lubella Pełne Ziarno)
- 300 ml ciepłej wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 opakowanie suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1 łyżeczka soli
Do miski wsypujemy pełnoziarnistą mąkę i przesianą pszenną. Dodajemy pozostałe suche składniki, oraz olej, mieszamy łyżką dolewając stopniowo ciepłą wodę. Następnie wyrabiamy ciasto ok 15-20 minut aż będzie nam odchodziło od ręki. Miskę przykrywamy folią spożywczą lub ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 30-40 min do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Gdy ciasto nam wyrasta możemy przygotować farsz do pizzy.
Farsz:
- 200g surowych mrożonych podgrzybków
- 1 ząbek czosnku
- 1 szalotka
- 1 łyżka masła i oliwy
- 60g żółtego sera
- 60g oscypka
- parmezan do posypania
- suszone płatki chili
- pieprz i sól
Grzyby rozmrażamy, dokładnie myjemy. Kroimy w dość spore paski. Na patelni rozgrzewamy masło z oliwą na której podsmażamy posiekany czosnek ok. 2 min. Dodajemy pokrojone grzybki i smażymy ok 5 min. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz płatkami chili, odstawiamy.
Żółty ser ścieramy na tarce jarzynowej a oscypek kroimy w plastry a następnie na cztery części. Szalotkę kroimy w krążki.
Gdy ciasto podwoi już swoją objętość wyjmujemy je z miski i dzielimy na połowę. Jedną zawijamy w folię i mrozimy. Drugą wałkujemy na wielkość naszej blachy (u mnie 35cm). Ciasto układamy na posmarowanej oliwą i oprószoną odrobiną mąki formie. Na cieście układamy wszystkie składniki, na koniec posypując tartym parmezanem. Pizzę odstawiamy ponownie w ciepłe miejsce na ok 15 min do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni.
Pizzę po wyrośnięciu pieczemy 15 minut.
Smacznego !!!
Popieram pizze na pełnoziarnistym spodzie. Swoim wpisem przypomniałaś mi, by taką znow przygotować :) A ciasto zamrażasz? Ciekawe - ja też wypróbuję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń@Escapade Gourmande: zamrażam ciasto i czasem powiem szczerze jest smaczniejsze niż takie nie mrożone. pozdrawiam serdecznie
Usuńwspaniała pizza:)
OdpowiedzUsuńZ oscypkiem! Super sprawa!
OdpowiedzUsuńTaka pełnoziarnista pizza jest nawet lepsza niż zwykła. A Twoja wersja z grzybami- pycha!
OdpowiedzUsuńCiasto mmm idealne.. a składniki? Iście góralskie bym rzekła;) Jadłam kiedyś w swojskiej pizzeri cos podobnego.. to była poezja, podana z kwaśną śmietaną i szczypiorem.
OdpowiedzUsuńmyślę że wersja z kwaśną śmietaną byłaby równie smaczna. Ja wybrałam tą mniej kaloryczną :) pozdrawiam
UsuńNa pełnoziarnistym spodzie jeszcze nie próbowałam. Z grzybami tym bardziej. Spróbuję się weekendowo przełamać. 3maj kciuki!
OdpowiedzUsuń