niedziela, 20 marca 2011

Pasta z pieczonej papryki i tuńczyka

Przepis zaczerpnęłam z trzeciego numeru Kuchni 2011, oczywiście z małymi modyfikacjami.
Nigdy wcześniej nie robiłam nic z pieczonej papryki, teraz powiem szczerze bardzo zaciekawił mnie jej smak, a pasta przypadła mi do gustu.
Polecam wypróbować

  • 2 czerwone papryki
  • 1 mała cebula
  • 1 łyżka masła
  • 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
  • 1 łyżka sera gorgonzola
  • po 1/2 łyżeczki bazylii i oregano (utartego w moździerzu)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sól, pieprz do smaku

Paprykę opiekamy przez 25 min w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, do momentu aż skórka sczernieje. Jeszcze gorącą wkładamy do woreczka foliowego, zawiązujemy i odkładamy aby ostygła. Ja zrobiłam to dzień wcześniej, by na śniadanie szybciej przyrządzić pastę.
Wystudzone papryki wyjmujemy z woreczka, zdejmujemy z nich skórkę, oczyszczamy z gniazd nasiennych, i kroimy w kostkę.
Cebulę siekamy i szklimy na maśle. Tuńczyka osączamy z sosu.
Paprykę, cebulę, tuńczyka, zioła oraz ser miksujemy blenderem, na jednolitą masę.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Przed podaniem mieszamy z łyżka oliwy z oliwek.
Podajemy najlepiej z ciemnym pieczywem.






Smacznego !!!



4 komentarze:

  1. Jakie ciekawe zestawienie. Dziękuję za inspirację i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda apetycznie, aż ciekawa jestem smaku takiej pasty. Muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A chlebek też lekko zgrillowany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe, ciekawe - wypróbujemy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo wszystkim za komentarze.
Jeśli Ci się podoba zapraszam częściej.